Nabożeństwo to daje bliźnim wielkie korzyści
ROZDZIAŁ VII
Nabożeństwo to daje bliźnim wielkie korzyści
Siódma pobudka. To, co nas powinno jeszcze zachęcić do praktykowania wyłożonego nabożeństwa, to wielkie korzyści, jakie nasi bliźni z niego odnoszą. Przez to nabożeństwo bowiem ćwiczymy się bardzo skutecznie w miłości bliźniego, oddając prze z ręce Maryi bliźnim naszym to,co mamy najdroższego,co stanowi wartość wynagradzającą i wstawienniczą wszystkich naszych dobrych uczynków, nie wyłączając najmniejszego nawet przebłysku dobrej myśli lub najdrobniejszego cierpienia. Godzimy się na to, że wszystkie zadośćuczynienia, które już zdobyliśmy i które będziemy zdobywać aż do śmierci, będą poświęcone według woli Najświętszej Dziewicy dla nawrócenia grzeszników lub wybawienia dusz z czyśćca.
Czyż nie jest to doskonała miłość bliźniego?34 Czy nie tak powinien postępować prawdziwy uczeń Chrystusa, którego poznaje się po miłości bliźniego? 34 Czyż nie jest to doskonały środek nawracania grzeszników - bez obawy narażania się na niebezpieczeństwo próżności - i wybawiania dusz z czyśćca, przy czym nie czyni się prawie nic więcej ponad to, co każdyw swym stanie czynić powinien?
By zrozumieć wartość tej pobudki, trzeba zdać sobie sprawę z tego, jak wielkim dobrem jest nawrócenie grzesznika lub wybawienie duszy z czyśćca. Jest to dobrem nieskończonym, większym niż stworzenie nieba i ziemi (św. Augustyn), ponieważ przez to dajemy duszy samego Boga. Gdybyśmy za pomocą tej praktyki w życiu całym uwolnili choćby jedną duszę z czyśćca lub nawrócili choćby jednego
grzesznika, czyż to nie wystarcza, by każdego prawdziwie miłosiernego człowieka zachęcić do praktykowania tego nabożeństwa?
Należy jeszcze i to mieć na względzie, że , nasze dobre uczynki dzięki przejściu przez ręce Maryi nabierają większej czystości, a tym samym, większej wartości zadośćczyniącej i wstawienniczej. I dlatego sąone skuteczniejsze, gdy chodzi o pocieszenie dusz ; w czyśćcu lub o nawrócenie grzeszników, niż gdyby nie przechodziły przez dziewicze i szczodre ręce Maryi. Ten niewielki dar, który przez Najświętszą Dziewicę dajemy dobrowolnie i z bezinteresownej miłości, staje się w rzeczywistości środkiem bardzo skutecznym, by uśmierzyć gniew Boga i wzbudzić Jego miłosierdzie. Zapewne okaże się w chwili śmierci, że osoby bardzo wierne tej praktyce uwolniły w taki sposób niejedną duszę z czyśćca, nawróciły niejednego grzesznika, choć spełniały tylko najprostsze obowiązki swego stanu. Jaka stąd radość na sądzie Bożym! Jaka chwała w wieczności!
34Zob. J13,35